Marta Cartabia: pierwsza kobieta na czele Trybunału Konstytucyjnego

„Złamałem kryształ, mam nadzieję, że będę prekursorem. Mam nadzieję, że w przyszłości będę mógł powiedzieć, jak zrobił to fiński neopremier, że wiek i płeć się dla nas nie liczą. .

To słowa, którymi Marta Cartabia komentuje swoją nominację na prezesa Trybunału Konstytucyjnego 14 głosami za na 15 (tylko dlatego, że wstrzymała się od głosu). We Włoszech po raz pierwszy stanowisko to obejmuje kobieta, która w wieku 56 lat jest najmłodszą ze wszystkich dotychczasowych prezydentów. W 1987 r. ukończyła studia prawnicze z pracą z zakresu europejskiego prawa konstytucyjnego, a w 2011 r. została mianowana sędzią Trybunału Konstytucyjnego przez ówczesnego Prezydenta Republiki Giorgio Napolitano, po raz trzeci kobietą po Fernandzie Contri i Marii Ricie Saulle. Matka trójki dzieci i katoliczka, wykłada prawo konstytucyjne na Uniwersytecie Bicocca w Mediolanie. Do jego bogatego doświadczenia można zaliczyć lata badań, zwłaszcza w Stanach, i nauczania na różnych włoskich uniwersytetach.

Mówiono o niej zeszłego lata, kiedy zaproponowano jej nazwisko jako potencjalnego premiera rządu tymczasowego. Nawet jeśli propozycja nie zrealizowała się, Włochy zbliżyły się bardziej niż kiedykolwiek do przypisania tego stanowiska kobiecie.

Fakt, że na stanowisko Przewodniczącej Trybunału Konstytucyjnego została wybrana kobieta jest sygnałem, że równowaga, na której opiera się społeczeństwo zdominowane przez mężczyzn, stopniowo się załamuje, a to budzi nadzieję na polityczną przyszłość w imię równości płci ...

Cartabia jest ucieleśnieniem wielozadaniowej kobiety, która potrafi pogodzić rodzinę i karierę, nie rezygnując ze swoich hobby, w tym częstych wizyt w więźniach San Vittore, biegania, trekkingu i pasji do muzyki, od opery po rock. W alfemminile mamy nadzieję, że to dopiero początek różowej, a przede wszystkim różowej przyszłości.

Tagi:  Rodzicielstwo Małżeństwo Styl Życia