Ta mama udostępnia zdjęcia córki, aby walczyć z uprzedzeniami (zdjęcia)

Często unikamy rozmów na tematy, które sprawiają, że cierpimy. Zdarza się też, że są cenzurowane, tak jak w przypadku tej reklamy.

Z drugiej strony Kate postanowiła, że ​​jej głos zostanie usłyszany.
Na swoim blogu Twelve and Six Katie opowiada o swoim życiu i życiu swojej córki Charlie Crenshaw. Dziecko ma sześć miesięcy i urodziło się z łagodnym guzem na twarzy. Jest to naczyniak włośniczkowy zwany także „truskawką” ze względu na swoją szczególną budowę.
Młoda matka chce podkreślić, że „Charlie to Charlie, nie musisz ciągle komentować ani zadawać pytań. Naczyniak może nie zniknąć, ale wolałbym porozmawiać z tobą o jego ostatnim wyczynie, jego niezwykłym uśmiechu i wspaniałych oczach.'.

Zobacz też

30 zdjęć udowadnia, że ​​miłość tkwi w drobiazgach

Czy te zdjęcia Cię obrzydzają? Naukowcy zastanawiają się dlaczego

© Katie Crenshaw Mały Charlie

„Zachowaj swoje osądy dla siebie: moja córka jest piękna”

To znamię na jej twarzy jest integralną częścią jej dziecka, a Katie często słyszy, jak inne matki wypowiadają takie zwroty jak „Szkoda, mam nadzieję, że niedługo zniknie" lub "Byłaby taka ładna, gdyby nie...'.
I "im chciałby odpowiedzieć:"Zamiast modlić się o to, żeby zniknęło, zachęcam Cię do nadziei, że gdy dorośnie, będzie miała pewność siebie, że się kocha... Zachowaj swoje osądy dla siebie, moja córka jest piękna'.
Problemem nie jest zatem naczyniak krwionośny, ale wygląd otaczających go ludzi.

Katie zyskała rozgłos dzięki Instagramowi, na którym udostępnia zdjęcia córki… bez ich retuszu.

Tagi:  Aktualności - Gossip. Stare Luksusowe Gwiazda