Nienawidzę mojego ciała...

Ponieważ nienawidzisz swojego ciała

W większości przypadków to właśnie w okresie dojrzewania uświadamiasz sobie swoje ciało i rodzą się kompleksy. Po latach odrzucenie własnego ciała pozostaje zakorzenione w nieświadomości i może powrócić na powierzchnię, a nawet nigdy nie zniknąć. Za gruby lub za chudy, niektóre komentarze rodziców lub ostre słowa podświadomie rezonują w twoim umyśle. Nawet dzisiaj większość nastolatków ma zniekształcony obraz swojego ciała, aw najgorszych przypadkach może cierpieć na dysmorfofobię (odmowa wyglądu fizycznego). Charakterystyczna dla kobiet tendencja do odrzucania własnego ciała uwydatnia się w momentach kryzysowych (żałoba, rozłąka...).

Ciało w mediach

Zobacz też

Dysmorfofobia: kiedy nienawiść do własnego ciała staje się patologiczna

Język ciała: sekrety interpretacji gestów

Mowa ciała: jakie jest znaczenie założonych ramion?

W codziennym życiu nikt nie może uciec przed imperatywami mody i wizerunkami gazet, które wymagają bycia pięknym i uwodzicielskim na każdą okazję. Te obrazy sprawiają, że kwestionujesz swoje ciało: biodra, brzuch, uda, piersi, pośladki… ale to kwestia osobistej akceptacji. Kompleksy te dotykają szczególnie kobiet, które nie potrafią zaakceptować swojej odmienności od modeli proponowanych przez gazety i telewizję.

Obsesja na punkcie wyglądu fizycznego

Kiedy skupiasz się na jednym aspekcie, którego nie kochasz w swoim ciele, nie widzisz nic poza tym! Przekonujesz siebie, że wszyscy natychmiast to zauważają, a nawet myślisz, że inni wyśmiewają się z twoich „wad” za twoimi plecami. Twój „krzywy nos” lub „tyłek” stają się prawdziwą obsesją, którą należy rozpoznać i walczyć!

Niedoskonałości, które dręczą twój umysł, są jedynie wynikiem dystansu między wyidealizowanym obrazem siebie a twoim odbiciem w lustrze i nawet nie zasługują na uwzględnienie!

Brak poczucia własnej wartości

Odrzucenie własnego ciała jest objawem niskiej samooceny. Jesteś w obecności mniej lub bardziej nieświadomego dyskomfortu, który powoduje obrzydzenie twojego ciała i/lub części anatomicznej. Musisz odzyskać pewność siebie i przestać koncentrować się na swoim ciele! Im więcej zwrócisz uwagi na te „wady”, tym większe będą się wydawać. Relatywizuj: nawet supermodelki uważają, że mają przyciągające wzrok niedoskonałości!

Zachowanie dystansu i docenienie różnic to nieodzowne warunki do lepszego samopoczucia w duszy, a co za tym idzie w ciele.

Daj swojemu ciału drugą szansę

-Przestań analizować każdy zakątek twojego ciała przed lustrem!

- Otaczaj się otwartymi ludźmi i tolerancyjny, dialog, zyskasz zaufanie do siebie!

- Zaakceptuj siebie takim, jakim jesteś i powtarzaj, że też jesteś piękna. Dzięki naleganiom będziesz przekonany i nie będziesz mógł przestać!

- Daj sobie trochę kaprysu: seans w saunie, olejek do masażu, który pozostawia skórę gładką i aksamitną...

- Wybierz odpowiednią garderobę: podążanie za modą jest dobre, ale tylko wtedy, gdy dopasowuje się do twojej morfologii i sprawia, że ​​czujesz się swobodnie.

- Posłuchaj swojego ciała: wysypiaj się, jedz w sposób zrównoważony (białe mięso, ryby, płatki zbożowe, świeże warzywa, owoce...) nie pozbawiając się od czasu do czasu słodyczy. Musisz unikać deprywacji i frustracji.

- Uprawiasz jakiś sport: nic lepszego na pogodzenie ciała i umysłu. Rozładujesz się, nie myślisz o niczym, a jednocześnie napinasz ciało i wysmuklasz sylwetkę!

Wciąż masz wątpliwości?

Kompleksy pochodzą z umysłu. Jeśli pomimo naszych rad po prostu nie czujesz się dobrze w swoim ciele, skontaktuj się ze specjalistą terapii poznawczo-behawioralnej, który pomoże Ci zmienić nastawienie.

Chirurgia plastyczna również może być rozwiązaniem, ale nawet najlepszy chirurg na świecie nie może Ci pomóc, jeśli Twój problem ma podłoże psychologiczne.

Tagi:  Aktualności - Gossip. Stary Test - Psyche Gwiazda