Cory Monteith zmarł z powodu przedawkowania

Cory Monteith, bohater serialu Glee, który zmarł 14 lipca ubiegłego roku, zmarł przypadkowo z powodu mieszanki heroiny i alkoholu. To właśnie ujawniła wczorajsza sekcja zwłok, która potwierdza to, co zakładano od początku.

„Oczywiste jest, że nie było walki, podczas gdy w pokoju znajdowały się spójne dowody zażywania narkotyków” – powiedział rzecznik policji. Słynna postać z jednego z najpopularniejszych seriali telewizyjnych ostatnich lat została znaleziona martwa w pokoju hotelowym w Vancouver w Kanadzie.

Wiadomość o śmierci 31-letniego aktora, który dał twarz Finna Hudsona, wstrząsnęła całym światem. Lea Michele, jej partnerka w serialu i w życiu, dała do zrozumienia przez swojego rzecznika, że ​​jest zdruzgotana bólem i jest wdzięczna fanom za wsparcie: „Od śmierci Cory'ego Lea pozostała z rodziną i zabiera decyzje wraz z nimi”.

Tagi:  Gwiazda Rzeczywistość Moda