Miłosne bombardowanie: proste zaloty czy przemoc psychiczna?

Mówi się, że początkowa faza związku jest najlepsza, najbardziej intensywna i najbardziej romantyczna. Ten moment, w którym obie części pary mają tendencję do podkreślania najlepszej strony siebie i ukrywania najgorszej. Słodkie wiadomości na dzień dobry, kolacje przy świecach, bukiety kwiatów. To wszystko brzmi fantastycznie, ale bądź ostrożny, ponieważ za tym, co można pomylić z bardzo powszechną techniką uwodzenia, kryje się podstępna forma emocjonalnego nadużycia. Mówimy o bombardowaniu miłością, zjawisku, o którym być może nigdy jeszcze nie słyszałeś, ale którego prawdopodobnie doświadczyłeś w trakcie swoich związków. Dowiedzmy się więcej o tym, co to jest i jak bronić się przed tą narcystyczną taktyką.

Przed przeczytaniem obejrzyj ten film i odkryj zalety miłości, tej prawdziwej.

O czym to jest

„Miłosne bombardowanie to taktyka, dzięki której drapieżnik zabezpiecza swoją ofiarę, opierając się na swoich emocjonalnych słabościach i, bardziej ogólnie, na nieświadomej potrzebie, aby każda osoba była bezwarunkowo kochana, aby być zaakceptowaną i czuć się częścią czegoś” . Tymi słowami psycholog Anna De Simone definiuje bombardowanie miłością, wyrażenie, które jest wciąż mało znane we Włoszech, ale które odnosi się do zjawiska, którego wielu z nas, niestety, doświadczyło przynajmniej raz w życiu.

© Getty Images

Znasz początkową fazę związku, kiedy wszystko wydaje się układać dobrze i jesteś przekonany, że w końcu znalazłeś odpowiednią dla siebie osobę? Ten okres, w którym Twój partner „bombarduje” Cię ciągłymi deklaracjami miłości, rażącymi gestami, komplementami dla go-go, sprawiając, że wierzysz, że jesteś księciem z bajki, na który tak długo czekałeś? Kiedy ten incipit trwa stosunkowo krótko i następuje gwałtowna zmiana kierunku, w którym ten początkowy romans wydaje się tylko starym wspomnieniem, a partner wydaje się tracić zainteresowanie tobą dokładnie w momencie, gdy okazujesz się bardziej zakochany niż kiedykolwiek mamy do czynienia z wyraźnym przejawem bombardowania miłością.

Chociaż słowo „miłość” jest zawarte w nazwie, takie zachowanie ma bardzo niewiele wspólnego z tym uczuciem. Jest to w rzeczywistości forma manipulacji, mniej lub bardziej świadoma, za pomocą której osoba, zwykle patologiczny narcyz, a przez większość czasu człowiek, wykorzystuje słabość i potrzebę uwagi ofiary, aby móc nią manipulować do woli. Strategia często przyjmowana również przez sekty religijne w celu przyciągnięcia nowych wyznawców.

© Getty Images

Fazy

Jak wspomniano powyżej, bombardowanie miłością to dopiero początek związku, który, składający się z ciągłych wzlotów i upadków, prawdopodobnie okaże się dysfunkcyjny.Podczas początkowych zalotów miłosny zamachowiec zrobi wszystko, aby pokonać swoją ofiarę i przyszłą ofiarę, wpadając w przesadne okazywanie uczuć i mocne stwierdzenia, takie jak: „Jesteś inny od innych” lub „Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem”. Problem z tym zjawiskiem polega na nadmiernym podkreślaniu gestów i przedwczesnym rozwinięciu pewnych zachowań. Nie być cynicznym, ale jest bardzo mało prawdopodobne, aby ktoś zakochał się w tak krótkim czasie i bez dogłębnego poznania partnera. To trochę jak z ogniem: im szybciej się rozpali, tym szybciej zostanie strawiony. W rzeczywistości w tej pierwszej chwili, w której narcyz postawi cię na piedestale, następują kolejne fazy, przesiąknięte goryczą i rozczarowaniem.

© Getty Images

Proces, który często się powtarza, jest zwykle następujący: po ukąszeniu cię przez rzekome i całkowite oddanie się tobie, miłosny bombowiec wie, że ma cię w swojej mocy i wykorzystuje swoją dominującą pozycję, aby związać cię ze sobą i odizolować się od Twoja sieć kontaktów, przyjaciół i rodziny. Od tego czasu przejmie całkowitą kontrolę nad twoim życiem, stopniowo pozbawiając cię wolności wyboru i działania. Gdy narcyz ustali twoje uzależnienie od niego, uzależni cię do tego stopnia, że ​​zobaczysz rzeczy tylko z jego punktu widzenia i zacznie manipulować tobą, obciążając twoją stabilność psychiczną, używając pułapek psychologicznych. , takie jak tendencja do ciągłego wywoływania poczucia winy. Ta forma znęcania się psychicznego, jeśli będzie się utrzymywała z czasem, tylko zniszczy ofiarę, jeszcze bardziej pogłębiając jej lęk przed porzuceniem i pogłębiając jej zależność emocjonalną.

© Getty Images

Jak długo to trwa?

Nie zawsze łatwo jest przewidzieć czas jej trwania. Zwykle może to zająć tygodnie, ale może też potrwać miesiące. Wszystko zależy od tego, jak ofiara zareaguje na uwagę i romantyczne „bombardowanie” partnera. Najpierw ofiara ulega zalotom narcyza, wpadając w jego pułapkę, i tym szybciej kończy się ta faza związku.

Identyfikator miłosnego bombowca

Często tożsamość tej osoby pokrywa się z tożsamością patologicznego narcyza, czyli osoby egocentrycznej i nierozwiązanej, z ogromną potrzebą uwagi i manią kontroli nad otaczającymi go ludźmi. Ci, którzy cierpią na narcystyczne zaburzenie osobowości, są znani z braku empatii i dlatego bez skrupułów wykorzystują słabość innych, aby zaspokoić swoje ego i zaspokoić pragnienie władzy. Co więcej, zdolność narcyza polega na tym, że jest w stanie natychmiast rozpoznać idealną zdobycz i dotknąć odpowiednich strun, aby uwięzić ją we własnej sieci.

© Getty Images

Kto jest ofiarą

Ogólnie rzecz biorąc, nikt, niezależnie od stylu życia i kontekstu społecznego i ekonomicznego, nie może być naprawdę odporny na taką technikę abordażu. Są jednak osoby, które częściej niż inne rozwijają uzależnienie emocjonalne i nawiązują dysfunkcyjne relacje. Prawie zawsze są to osoby ze znacznym bagażem emocjonalnym, przeszłością lub teraźniejszością złożoną z cierpienia, samotności i niskiej samooceny. To właśnie ta kruchość zwiększa ich „desperacką” potrzebę miłości, czyniąc dla drapieżnika na służbie tak oczywistym, że będzie mógł to wykorzystać, aby uzyskać to, czego chce.

© Getty Images

Jak rozpoznać bombardowanie miłości?

Czasami bardzo łatwo jest pomylić toksyczną miłość z namiętną miłością. Aby zrozumieć, czy jesteś ofiarą bombardowania miłości, zwróć uwagę na te dzwonki alarmowe:

  • To wszystko dzieje się zbyt szybko: spotykasz się zaledwie dwa tygodnie, a on już deklaruje, że jest w tobie zakochany i robi wszystko, by afiszować się z tym w przesadny sposób? Często jest to typowa postawa bombowca miłości, na którą należy uważać.
  • „Już cię nie rozpoznaję”: stopniowo przestaniesz kontrolować swoje życie, ponieważ narcyz zacznie kontrolować wszystkie twoje ruchy, ograniczając twoje osobiste wolności i izolując cię od kręgu znajomych. W tym momencie twoi bliscy zwykle będą ci wskazywać, że zmieniłeś się odkąd z nim byłeś i trudno ci będzie w to uwierzyć, ponieważ są teraz całkowicie zmanipulowani.
  • Poczucie winy: jeśli jest jedna rzecz, w której bombowiec miłosny przoduje, to jest to wywoływanie ciągłego poczucia winy u partnera. W ten sposób będzie mógł uchodzić za ofiarę sytuacji i dalej związać drugiego ze sobą.

© Getty Images

Jak temu zapobiec lub jak się z tego wydostać

Jeśli chodzi o toksyczne romanse, lepiej zapobiegać niż leczyć. W każdym razie, oto kilka zachowań, które należy przyjąć, aby wyjść z tego stanu lub rozpoznać i uniknąć wpadnięcia w tę psychologiczną pułapkę od samego początku:

  • Uważaj na wczesne i duszące przywiązanie partnera
  • Nie myl nadmiernej zazdrości z miłością, zwłaszcza na początku związku
  • Zaufaj ludziom, którzy naprawdę cię kochają i rozważ ich zdanie. Jeśli Twoi bliscy wskazują, że zauważyli w Tobie negatywną zmianę, nie gniewaj się, ale słuchaj ich. Jeśli mówią ci takie rzeczy, to tylko dlatego, że troszczą się o ciebie i chcą cię chronić.
  • Zatrzymaj na stałe jakąkolwiek formę kontaktu z narcyzem. Żadnych wiadomości, polubień, połączeń, a tym bardziej spotkań. W razie potrzeby zablokuj go na wszystkich wspólnych platformach.
  • Nie bój się szukać pomocy u kompetentnego psychoterapeuty, który będzie mógł Ci towarzyszyć w tym procesie odpowiednią dla Ciebie terapią.

Tagi:  Rzeczywistość Rodzicielstwo Moda