Pamiętasz "Matyldę 6 mityczną"? Przygotujmy się na jego powrót!

Jeśli przypomnimy sobie filmy, które pozytywnie naznaczyły nasze dzieciństwo, nie można nie wspomnieć o „Mitycznej Matyldzie 6”. Film z 1996 roku, wyreżyserowany przez Denny'ego De Vito, narodził się jako filmowa adaptacja dziecięcej powieści Rohalda Dahla. Już niedługo będziemy mogli zobaczyć go ponownie w kinach w nowej i zrewidowanej wersji. Pomysł pochodzi ze współpracy Netflixa i Sony. W rzeczywistości dwaj giganci przygotowaliby film, który jednak czerpie inspirację z teatralnego musicalu. Wśród aktorów zatrudniono Ralpha Fiennesa, tłumacza Lorda Voldemorta, który wcieli się w rolę Miss Trinciabue i wspaniałej Emmy Stone, wybranej do roli Miss Honey. Nie jesteśmy już w skórze!

A żeby całkowicie zanurzyć się w atmosferze lat 90., oto zbiór zabawek, z którymi wszyscy uwielbialiśmy spędzać całe popołudnia.

Historia wyjątkowej dziewczynki, która inspirowała całe pokolenia

„Młody umysł Matyldy nadal się rozwijał, karmiony głosami tych pisarzy, którzy wysyłali swoje książki na cały świat niczym statki przez morze. Z tych książek do Matyldy przyszło przesłanie nadziei i pocieszenia: nie jesteś sam ”

W centrum tego wszystkiego jest Matylda, wyjątkowa dziewczynka, której skrzydła nieustannie podcina dysfunkcyjna rodzina składająca się z matki, ojca i brata. Dom, to bezpieczne miejsce, w którym każdy, a zwłaszcza dziecko, powinien czuć się chroniony, jest dla Matyldy więzieniem. Nie zniechęca się jednak i znajduje schronienie w czytaniu, co jest praktyką kompletnie niezrozumianą przez jej bliskich, którzy spędzają wiele godzin lobotomicznie przed telewizorem. „Moim zdaniem dziewczyny powinny bardziej myśleć o byciu pięknymi niż o edukacji. Aspekt fizyczny jest ważniejszy niż książki”. To jest wypaczone nauczanie, które pani Dalverme, niezwykle powierzchowna kobieta, próbuje przekazać swojej córce. Na szczęście Matylda nie daje się manipulować skorumpowanymi postawami, których jest świadkiem w murach swojego domu, wręcz przeciwnie, budzi to w niej silne poczucie sprawiedliwości. Jej wojownicza postawa nie opuszcza jej nawet w szkole, gdzie, jak w bajkach, które czyta, musi ścierać się z innymi złoczyńcami, których uosabia perfidna Signorina Trinciabue, dyrektorka jej szkoły. to będzie ta niezwykła dziewczyna… ach, prawie zapomniałem, Matylda jest obdarzona supermocami, by bronić swoich towarzyszy przed nadużyciami kobiety, która, przeciwnie, powinna ucieleśniać zasady wychowania i szacunku.

W narracji dochodzi do zderzenia pokoleniowego, w którym protagonista wyraźnie dzieli świat na pół: z jednej strony źli i tępi dorośli, z drugiej dzieci, czyste i cnotliwe istoty. Jednocześnie konflikt wpływa także na wymiar wartości, do tego stopnia, że ​​Matylda przynajmniej na początku żyje w rzeczywistości, w której przebiegłość zdaje się dominować nad uczciwością.

Wreszcie, aby uratować to dziecko poza pudełkiem, nie będą to tylko książki, ale spotkanie z kochającą nauczycielką, która będzie przeciwwagą dla panny Trinciabue. To Miss Honey, nazwisko, które odzwierciedla słodycz kobiety. Jest jedyną dorosłą osobą, która dostrzega ogromny potencjał Matyldy i tą, która w końcu uwolni ją z opresji, decydując się ją adoptować.

Matilda to opowieść, która ma inspirować pokolenia dziewcząt, a może i chłopców, do tych, którzy są autentycznymi wartościami, do których należy dążyć w życiu: inteligencją, uczciwością moralną i altruizmem. Historia, która może jednak wiele nauczyć nawet dorosłych. Dlatego nadal tak bardzo to lubimy, nawet po wielu latach.

Zobacz też

Foteliki rowerowe dla dzieci: który jest odpowiedni dla Ciebie?