Wiele lat później Aniston opowiada o Pitcie i publicznie wybacza mu w słowach miłości

Była to najsłynniejsza zdrada na świecie, która kosztowała Jennifer Aniston reputację porzuconej i pokonanej żony, której dopiero niedawno się pozbyła. Stworzył frakcje, zespoły i obozy na rzecz zdradzonej amerykańskiej aktorki lub seksownej rywalki, Angeliny Jolie, w której Pitt zakochał się szaleńczo podczas kręcenia filmu. Pan i Pani Smith, zrywając małżeństwo z najbardziej ukochaną dziewczyną Ameryki w historii. I przez lata, zbyt wiele lat, nadal żyjemy na fali i pamięci tej „smutnej historii”, która stała się prawdziwą operą mydlaną w Hollywood, a nie tylko.

Cóż, teraz, po długim czasie, czterdziestopięcioletnia tłumaczka, teraz szczęśliwie zaręczona i bliska ślubu, z Justinem Theroux, otwarcie wypowiadała się o romansie, co do którego zawsze zachowywała pewną rezerwę: „Ludzie robią rzeczy niewybaczalne, ale trzeba im pozwolić odejść” - powiedział Aniston w niedawnym wywiadzie dla Bazar harfara - "W porządku", kontynuuje „aktorka, „Wszyscy jesteśmy ludźmi. Popełniamy błędy i myślę, że trzeba umieć przebaczać. Uraza sprawia, że ​​wszystko jest toksyczne. To jak połknięcie trutki na szczury i czekanie, aż szczur umrze”., to mądre słowa historyka Racheli z Przyjaciele, który następnie dodał: "Po zakończeniu małżeństwa trochę czasu bardzo mi pomogło. Wróciłam do samopoczucia, czuję się naprawdę gotowa na miłość i na partnera".

Tak kończy się ostatecznie najsłynniejszy i najgłośniejszy trójkąt miłosny w historii, w którego ogólnym zgiełku milczeli sami bohaterowie, którzy nigdy nie oddawali się niewygodnym lub trującym deklaracjom.

Co więcej, teraz tłumacz Ciastoznalazła mężczyznę, z którym może dzielić swoje życie i któremu zawsze rezerwuje pełne miłości i szacunku słowa: „Justin jest nie tylko świetnym aktorem, ale także jednym z najlepszych scenarzystów. Mimo, że jest tak dobry w wielu rzeczach, nie ma wielkiego ego. Jest jednym z najskromniejszych i najbardziej godnych ludzi. A z nim to niemożliwe znudzić się." ujawniła aktorka, która chciała wtedy ironicznie sprecyzować, w jasnych słowach: „Słuchajcie wszyscy: Jen jest w porządku, Jen jest świetna”, w nadziei, że ta historia zostanie raz na zawsze pogrzebana.

© Wszystkie zdjęcia autorstwa Kikapress Najsłynniejszy trójkąt miłosny Semore

Zobacz też Po miesiącach Giorgia Surina opowiada o rozwodzie z Vaporidis: Najpoważniejsze rozczarowanie