Seks i książka / Lesbijska miłość między pożądaniem a szukaniem siebie w wersach Una Chi

W 1994 roku powieść erotyczna wyróżniająca się walorami literackimi została wydana we Włoszech przez cenne wydawnictwo ES, pod tytułem Łóżko to trudne pole bitwy. Autorem pracy jest tajemnicza Una Chi, najwyraźniej pod pseudonimem. Prawdziwa tożsamość pisarki miała zostać ujawniona dopiero w następnym roku: po tym, jak ujawniła w gazetach prawdziwą historię kryminalną, wystąpiła naprzód, udzielając wywiadu Corriere della SeraBruna Bianchi, profesor literatury niemieckiej na uniwersytecie w Mediolanie, a także znana tłumaczka: to właśnie jej należą się ważne przekłady takich autorów, jak Goethe, Thomas Mann, Günter Grass, Martin Walser. Urodzony w Mediolanie w 1942 roku Bianchi chciał potępić hipokryzję, która krąży wokół seksu, twierdząc, że w łóżku wszystko jest dozwolone, a „surowy, nieprzyzwoity język” jest nawet konieczny. Po sukcesie debiutu przyszły trzy inne tytuły: Płeć aniołów, Widzę cię lepiej w ciemności , Ostatnie życzenie .

Potem szukałem ustami jedwabiście cienkich ust płci Maxa, położyłem swoje na jej trochę bokiem, jak krzyż św. mała dziewczynka, potem wsunąłem język między płetwy Maxa, trochę goniąc wilgotną, otwartą miseczkę, którą penetrowałem, trochę podchodząc do twardej łechtaczki, która wygięła się tuż pod rotacyjnym zgrzytem mojego języka, podczas gdy moja lewa dłoń mniej lub bardziej delikatnie chwyciła mięsiste, wystające łono Maxa, a moja prawa ręka zyskała jeden z potężnych jasnoróżowych sutków, które wyrastały sztywno z jego żeber, ściskając go między kciukiem a środkowym palcem i pieszcząc wolnym palcem wskazującym na szorstkiej cholewce powierzchni, ponieważ wiedziałem, że mi się podoba. Max nie odmawiał sobie, Max był hojny ze swoim orgazmem, choć nie więcej niż jeden na noc, wiedział, że wyświadcza mi przysługę, dając mi prezent.

Płeć aniołów opowiada o burzliwych relacjach między bohaterem – którego imię nigdy nie zostało ujawnione – a Massimilianą, znaną jako Max, która toczy się podczas upalnego mediolańskiego lata. Pierwsza właśnie odeszła (ale czy to naprawdę koniec?) Kolejna historia, ta z Filippo, żonatym mężczyzną, który dał upust swojej perwersji na niej i który jednak postanowił zerwać, by wrócić do poświęcenia się monogamii. Nawet Max, ze swojej strony, ma dalekiego męża i, jakby tego było mało, sadystycznego i brutalnego kochanka ... wyczuwającego sens związków i posiadania, nie dochodząc do żadnych innych wniosków niż o przyczynach ciała, które popycha ich dzień po dniu, by uwiecznić ich podróż do nocnego królestwa Erosa.

Zobacz też

Seks lesbijski: tak to działa!

Kochać się z dwoma mężczyznami

Jak kochać się po raz pierwszy: jak to jest? To boli? Nasze praktyczne porady

Pokazana scena opisuje jeden z pierwszych stosunków seksualnych między bohaterem a Maksem. Wspólny przyjaciel Fausta zaprasza pierwszego na przyjęcie urodzinowe drugiego, bal maskowy, który miałby się odbyć w nieczynnym magazynie na obrzeżach miasta. Mediolan. Bohaterka znała już Maxa, zawsze uważała ją za piękną i często śniła o niej, ale nigdy nie odważyła się jej uwieść. Ale teraz, po zakończeniu burzliwego romansu z Filippo, zdała sobie sprawę, że potrzebuje kobiety i że ta kobieta musi być nią. Przebiera się za mężczyznę, bo tak się czuła od urodzenia, a jej były to ten, który pożycza jej męski garnitur. Pojawia się na imprezie z wąsami, goglami i peruką, czując się niesamowicie uwodzicielsko. Max rozpoznaje ją natychmiast, a mimo to nie zwraca na nią większej uwagi, ciągle otoczony innymi mężczyznami. Kiedy wydaje jej się, że nie ma już nadziei, dołącza do niej urodzinowa dziewczyna i prosi ją, aby następnego wieczoru przyszła do jej domu. Wtedy rozpocznie się ich złożony i ognisty związek - pomiędzy butelką wina, lękami i niewypowiedzianymi pragnieniami.

A Chi odtwarza, za pomocą ostrego i celowo nieprzyzwoitego pisma, wir zazdrości, gniewu, miłości i perwersji, który łączy bohaterów ze sobą, popycha ich do skrajności, do orgii i przemocy, zawsze pozostawiając ich pustymi, zawsze samotnymi i zawsze szukam czegoś i kogoś. Popęd seksualny, który nimi kieruje, prowadzi ich do nieustannej gry sił i uległości, ale – jeśli przeznaczeniem eros jest pozostanie największą tajemnicą dla nas wszystkich – doświadczanie go jako „awanturników” będzie prawdopodobnie jedynym sposobem, by do niego podejść.

przez Giuliana Altamura

Tutaj możesz przeczytać poprzednie spotkanie z Sex & The Book / Lust i nieokiełznany eros w „labiryncie drzwi” autorstwa Aliny Reyes

Scena z filmu Saving Face