Veronica Maya po skandalu w telewizji: „Co za femme fatale, marzę tylko o ślubie z Marco!”
W ostatnich tygodniach wywołała zamieszanie z powodu „gorącego wypadku, którego była „ofiarą” podczas transmisji w czasie największej oglądalności Rai 1, Takie i które pokazują, w którym nieumyślnie pokazała piersi, a teraz, gdy wody się uspokoiły i plotki opadły, Veronica Maya opowiada o sobie, dystansując się od wizerunku femme fatale, jaki z pewnością ma jej seksowny występ w programie prezentowanym przez Carlo Conti przyczynił się do rozprzestrzeniania się.
W końcu opinia publiczna znała ją jako matczyną i uspokajającą kobietę Czyste złoto, pomiędzy czystymi ubraniami, wyrafinowanym wyglądem i wyważonym i trzeźwym zarządzaniem, typowym dla pierwszej ogólnej sieci telewizyjnej. Krótko mówiąc, słodka wróżka raczej daleka od seksownej i gorącej atmosfery, w której widzieliśmy ją podczas pokazu Conti, gdzie wcieliła się w rolę Lady Veronica Ciccone, czyli Madonny, a właściwie Mayi, która ma dwoje dzieci, Riccardo Filippo i Tancredi Francesco, oświadczyła, że jest przede wszystkim czułą i szczęśliwą matką i nie może się doczekać, kiedy pójdzie do ołtarza ze swoim partnerem Marco Moracim, jako najbardziej tradycyjna i romantyczna z kobiet.
Mniej zadowoleni będą Włosi mężczyźni, którzy będą musieli w wyobraźni zastąpić seksowną Veronikę wersją słodkiej mamy w sukni ślubnej.
© Wszystkie zdjęcia autorstwa Kikapress Dwie twarze Weroniki
Zobacz też