Zellweger odpowiada na krytykę: „Ale jakie poprawki? Jestem inny, ponieważ jestem szczęśliwy!”

Po fali krytyki za przesadny retusz estetyczny, który stworzył prawdziwą medialną sprawę na arenie międzynarodowej, na czas przychodzi odpowiedź Renée Zellweger. „Cieszę się, że ludzie widzą mnie inaczej, bo żyję w innym okresie: jestem szczęśliwa, moje życie jest bardziej satysfakcjonujące i cieszę się, że to wszystko jest zewnętrzne. Niewielu dałoby mi więcej niż czterdzieści „lat widząc mnie! Mówią mi, że się zmieniłem, ale kto nie jest, gdy się starzeję? Ale jestem inny, ponieważ jestem szczęśliwy”Tymi słowami czterdziestopięcioletnia aktorka odpowiedziała na poruszone przez międzynarodową prasę krytykę nadmiernej estetyki, która stała się niemal nie do poznania.

Ale tłumacz Bridget Jones że tak bardzo kochaliśmy za słodki wygląd oraz pulchne i zaróżowione policzki, zaprzecza, że ​​odwiedziła chirurga, przypisując jego zmianę wizerunku jedynemu szczęściu i modelowi zdrowego i pogodnego życia. „Przez długi czas nie czułem się dobrze, zobowiązań było zbyt wiele, a mój styl życia nie pozwalał mi o siebie zadbać. I zamiast przestać, wolałem biegać dalej, aż „nie będę mógł już” tego zrobić., wyjaśnia Zellweger, który kontynuuje: "Koleżanki mówią mi, że jestem spokojniejsza, wolniejsze tempo. Dbam o dom, mam przy sobie osobę, która mnie kocha, nauczyłam się nowych rzeczy, naprawdę urosłam".

Trudno nam uwierzyć w słowa blondynki teksańskiej aktorki, która jest obecnie w stałym związku z muzykiem Doyle'em Bramhallem i wydaje się, że żyje z nią w szczęśliwym związku. Mimo wszystko nadal wolimy starą Renée , chociaż teraz mówi, że jest spokojna i zadowolona.

Renée Zellweger