„Aseksualny”, oto nowa „płeć”
Jest to nowy gatunek, którego uczeni i badacze obawiają się rozprzestrzeniać, a nawet zagrażać ludzkości.
Ale kim są aseksualiści? Byliby to ci, którzy stracili jakiekolwiek zainteresowanie lub chęć seksu. To samo w sobie wywołuje uśmiech i wątpliwości, ale są tacy, którzy przyjmują to z przekonaniem i stworzyli również stronę - www.asexuality.org - której jest również wersja włoska i w której czytamy: "Chcemy " aseksualność jest rozpoznawana jako inna forma seksualności, orientacja. Nie jako choroba lub coś, czego ludzie powinni się wstydzić”.
Jako dowód na to, jak poważny jest ten „ruch”, 8 lipca w Londynie odbyła się również pierwsza nieakademicka konferencja na temat aseksualności, „Światowa Duma”.
„Aseksualność nie jest zaburzeniem seksualnym. To brak zainteresowania seksem prowadzi do nie angażowania się w aktywność seksualną. Jednak brak związków nie jest odczuwany przez osoby aseksualne jako problem, ale jako cecha osobista, która, jeśli jest dzielona, może prowadzić do trwałych i satysfakcjonujących związków ”– komentuje Sarah Di Bello, psycholog, psychoterapeuta i konsultant w dziedzinie seksuologii klinicznej. "Jeśli natomiast brak zainteresowania seksem jest odczuwany z dyskomfortem i jest konsekwencją dysfunkcji seksualnych lub cierpienia w związku, to nie mówimy o aseksualności, ale o problemie osobistym lub małżeńskim, który najlepiej rozwiązać za pomocą pomocy profesjonalisty", podsumowuje Di Bello.
Zobacz też
Seks lesbijski: tak to działa! Zepsuta prezerwatywa? Oto co robić! Zabawki erotyczne dla jego przyjemności: oto czym są i jak ich używaćZobacz też:
- Przedwczesny orgazm dotyka kobiety
- Uzależnienie od pornografii zmienia kolor na różowy