Kalorie seksu: jak i kiedy spalają się najbardziej!
Jeśli chcesz schudnąć, musisz jasno powiedzieć: dieta, która jest tak ekstremalna, że pod koniec dnia powoduje burczenie w żołądku, a ponadto wprawia w zły nastrój, nie do końca jest tym, czego trzeba. Na początek nie jest zdrowe, a potem, zanim się zorientujesz, wszystkie utracone kilogramy wrócą.
Oczywiście sport byłby dobry do długotrwałego treningu i uzyskania wymarzonej linii. Co jednak, jeśli nie jesteś fanem sportu? Na szczęście istnieje o wiele przyjemniejszy sposób na przygotowanie się do próby kostiumu kąpielowego przyszłorocznego lata. Nazywa się to „dietą seksu” i spala o wiele więcej kalorii niż myślisz.
Intensywne kochanie się można uznać za forsowny sport.W rzeczywistości, jeśli ćwiczenia są powszechnie uznanym sposobem na odchudzanie i utrzymanie formy, po co cierpieć na bieżni i na rowerze stacjonarnym, skoro można wybrać coś bardziej ekscytującego?
Oczywiście są o wiele lepsze powody, by się kochać. W rzeczywistości seks powinien być przede wszystkim zabawą, a „sportowy wygląd” powinien być tylko przyjemnym efektem ubocznym, który jest jeszcze jednym powodem, by chcieć to robić. innych.
A więc pożegnaj się z dodatkowymi kilogramami, z którymi walczysz od dawna i z odpowiednim partnerem ciesz się miłosnymi spotkaniami z ogniem i pasją, ale także przydatnymi do uzyskania idealnej sylwetki!
Zobacz też
Płeć: które pozycje spalają najwięcej kalorii? Dieta seksu: jak bez wysiłku spalić kalorie Ekstremalny seksKalorie seksu w zależności od pozycji
Seks to nie tylko seks. Przynajmniej nie jeśli chodzi o spożycie kalorii. Bo to się liczy: im intensywniejszy seks i im bardziej nietypowe pozycje, tym więcej mięśni jest wykorzystywanych i tym więcej spalanych kalorii. To nie jest omawiane, prawda?
Wszystko to sprawia, że seks wolny, bardzo rytmiczny i być może bez tej szczypty rozmachu, który wszyscy lubimy, jest zdecydowanie mniej skuteczny niż najbardziej namiętne i nieskrępowane związki, w których nawet łóżko zaczyna się chwiać, a dwójka partnerów zaczyna się poważnie pocić.
Z pewnością jest to miła zachęta do wypróbowania nowych pozycji ze swoim partnerem i być może opuszczenia seminarium na jakiś czas, traktując nauki Kamasutry jako punkt odniesienia. Dzięki temu ci, którzy potrzebują siłowni, będą wiedzieć, że mogą uprawiać gimnastykę w swojej sypialni!
Spożycie kalorii podczas stosunku płciowego (około 190-500 kcal przez 30 minut):
Pozycja łyżki: około 190 kcal
Pozycja misjonarska: około 220 kalorii
Pozycja jeźdźca: do 500 kalorii
Przy okazji: orgazm spala dodatkowe kalorie! Nie do przecenienia jest też gra wstępna, rytuały po stosunku czy wzajemne rozbieranie się. W zależności od intensywności i innych czynników można spalić do 160 dodatkowych kalorii!
Nie tylko spalanie kalorii - seks orzeźwia!
Seks to nie tylko spożycie kalorii. Jednocześnie kształtowane są też różne części ciała, takie jak talia, pośladki czy uda – oczywiście pod warunkiem, że nie leżysz sztywno jak deska na materacu, ale że się poruszasz, schylasz i wybuchasz.
Oznacza to, że jeśli po prostu położysz się na materacu, podczas gdy twój partner wykonuje całą „pracę”, możesz zapomnieć o swoim osobistym programie tonowania. Rzeczy się zmieniają, gdy wybierasz pozycję, która zapewnia kobiecie szczyt lub aktywną rolę. W tym przypadku uda są napięte, a mięśnie brzucha również napięte. Nie wspominając już o tym, jak miło jest przejąć inicjatywę!
© unsplash.com
Niektóre pozycje kształtujące i uelastyczniające sylwetkę:
- Seks na stojąco od tyłu - jest świetny dla nóg!
- Uwielbiam huśtać się: owiń nogi wokół bioder, utrzymuj napiętą dno miednicy i przechylaj miednicę w przód iw tył.Tym ruchem wzmocnisz brzuch i plecy!
- Pozycja jeźdźca: dobra dla ud, pośladków i talii!
- Styl na pieska - świetny trening ramion!
Nie tylko seks: aby skonsumować kalorie, nie zapomnij o pocałunkach!
Nie zaniedbuj pocałunków! Całowanie nie tylko sprawia, że jesteś szczęśliwy i zdrowy, ale także sprawia, że tracisz na wadze. Kiedy usta się stykają, serce bije, wzrasta puls, ciśnienie krwi i temperatura ciała, mięśnie twarzy są napięte, a liczne neuroprzekaźniki i hormony szczęścia, takie jak serotonina, adrenalina i endorfiny zostają uwolnione. Wzrasta zużycie energii. Nawiasem mówiąc, im intensywniej i namiętniej całujesz, tym więcej kalorii spalasz.
Więc chwyć swojego chłopaka, dziewczynę, kochanka, przyjaciela lub kogokolwiek innego i zaszalej z pocałunkami! Naprawdę nie ma lepszego sposobu na spalanie kalorii.
Zużycie kalorii podczas całowania:
Namiętny pocałunek: około 12 kalorii na minutę.
Namiętny pocałunek francuski: około 20 kalorii na minutę.