Transformacja Blake Lively: kiedy talent przewyższa estetykę
Zapomnij o wyglądzie It-girl noszonym przez Blake Lively, kiedy była Sereną Van Der Woodsen w czasach Gossip Girl. Aktorka ukazuje się światu w zupełnie nowym ujęciu. Kilka dni temu zdjęcie wrzucone przez Blake'a na jego instagramowy profil, na którym prezentuje niespotykany wygląd: hełm z miską, rozczochrane włosy, brak makijażu i, co niewiarygodne, nawet cienie pod oczami. To oczywiście wybór scenariusza. Tak naprawdę 31 stycznia 2020 roku na ekrany kin wejdzie „Sekcja rytmiczna”, film, w którym wciela się ona w bohaterkę i podczas którego kobieta przechodzi różne metamorfozy.
Przeciw ostentacji doskonałości
Nie tylko piękna, ale i ładna. „Pęknięta twarz”, to podpis aktorki pod jej naturalnym zdjęciem, ironiczne nawiązanie do zastosowania nr 1 w edycji zdjęć, praktyki nadużywanej w rozdrażnionych badaniach (i bezsensowny, dodam) o doskonałości, która nie istnieje. Nie ma filtra i nie ma oszustwa, ona też, podobnie jak Rihanna, „ośmiela się” pokazywać taką, jaka jest, idąc wbrew trendowi treści serwowanych codziennie przez Instagram, a wszystko w imię ideału „toksycznego” piękna , daleki od rzeczywistości zamieszkanej przez „normalne” kobiety, z ich mocnymi i słabymi stronami. O obsesji ludzi na punkcie estetycznego wyglądu kobiety świadczy fakt, że wszystkie komentarze, jedne i drugie, mają na celu podkreślenie nierozpoznawalnej aktorki.
Zobacz też
Kupowanie samochodów przenosi się online Nadia Toffa: najnowszy film, w którym przypomina nam, że życie jest jednym i trzeba nim żyć
Talent przed pięknem
Blake pokazuje, że chce się zbliżyć, głównie, do atrybutu „utalentowany”, zamiast być rozpoznawanym wyłącznie ze względu na jego piękno, które niezależnie od wszystkiego wynika również z tego mniej „kuratorowanego” obrazu. Dziewczyna z Upper East Side dorosła i jest gotowa wejść do ruchliwego kina, gdzie wymagany jest pewien stopień wszechstronności.
Czy Blake może być nową Charlize Theron? Pamiętamy zresztą, że aktorce, zirytowanej dbałością, jaką przywiązuje się wyłącznie do swojego wyglądu fizycznego, udało się zdobyć Oscara za mistrzowską interpretację zabójczej prostytutki w filmie „Potwór”, gdzie jesteśmy świadkami radykalnego wstrząsu jej delikatnej cechy. Pomieszczenia tam są.